Lipiec 2019

„Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej, od Niego jest zbawienie moje.”

Psalm 62:2

Tyle hałasu wokół nas. Duże miasta tętnią życiem, a w domu też czasem niełatwo o ciszę. Nie chodzi tu tylko o spokój od drażniących dźwięków, ale też o ciszę wewnętrzną, kiedy nie zalewa nas natłok wiadomości i naszych własnych myśli. Przez dostęp do mediów możemy w każdej chwili dowiedzieć się, co dzieje się w najdalszych zakątkach świata, a tu przecież mamy tyle własnych spraw. Praca, rodzina, obowiązki domowe... Może teraz, gdy nadeszły wakacje, uda nam się uciec choćby na krótko na łono przyrody, posłuchać śpiewu ptaków, szelestu drzew, szumu fal... Ale potem znów wrócimy do codziennego hałasu. Czy w dzisiejszych czasach jest jakakolwiek szansa na ciszę wewnętrzną?

Jest Ktoś, kto zaprasza nas w swoją ciszę – to Bóg, który daje nam uciszenie nawet w hałasie tego świata. To uciszenie wynika z głębokiego wewnętrznego pokoju, jakiego doznajemy, gdy wiemy, kim jesteśmy, do kogo należymy i dokąd zmierzamy. Bóg oferuje nam to wszystko: tożsamość dziecka Bożego, poczucie przynależności do Niego i do rodziny wszystkich wierzących oraz pewność, że spędzimy z Nim wieczność. Gdy oddamy Mu w zaufaniu nasze całe życie, powierzymy nasz los w Jego ręce, On przygarnie nas i uciszy naszą duszę. Wykorzystajmy czas letnich wyjazdów na wyciszenie się i danie Bogu szansy na obdarzenie nas swoim pokojem.